czwartek, 1 listopada 2012

Święto Zmarłych,placuszki cukiniowe i nasze duszki halloweenowe.

W Irlandii nie chodzimy na groby w  Święto Zmarłych.
Myślę,że to i dobrze.
 Mama dzisiaj w rozmowie telefonicznej opowiadała mi jaki lans ludzie starają się zrobić w Polsce ,nawet w kwestii grobu.Że marmurowy,że lepszy od sąsiada,że lepiej i bardziej kwieciście przystrojony,mocniej znicze się palą........
A my dzisiaj na spokojnie w domu,wiatr za oknem dął swoją muzykę jesienną, a ja zaczytana ostatnio w blogach kulinarnych-placuszki z cukinii zrobiłam.
Pomysł wzięłam stąd .


I do tego towarzyszyły nam dobre halloweenowe duszki,żeby dobra atmosfera domu była,bo o zmarłych pamiętam,w myślach ich wspominam,więcej niż raz w roku w Święto Zmarłych,w sytuacjach codziennych,kiedy pomagam w cierpieniu moim pacjentom-tak jak potrafię,kiedy jadę autem i mam czas na refleksję,kiedy coś ze zdarzeń codzienności mi o nich przypomni.
Pyszne wino gruzińskie popijam i życzę refleksyjnego wieczoru.








1 komentarz: