JESIEŃ już czuć na dobre....
po słońcu, bo już tak nie praży , tylko przyjemnie grzeje,
po tym, że dzieciaki uczą się w szkole i rano nikt nie piszczy na podwórku....
po kolorach nieba,
po kolorach liści na drzewach,
po zapachu powietrza,
po porannym i wieczornym chłodzie,
po ptakach, które zaczęły zaglądać na nasze drzewo , upewniając się, że zaczniemy wystawiać im ziarna do jedzenia.....
po pomidorkach koktajlowych i jabłkach do gotowania, które dostałam od Anna-Marie mojej koleżanki z pracy .... ich zapachu i smaku.....
po słońcu, bo już tak nie praży , tylko przyjemnie grzeje,
po tym, że dzieciaki uczą się w szkole i rano nikt nie piszczy na podwórku....
po kolorach nieba,
po kolorach liści na drzewach,
po zapachu powietrza,
po porannym i wieczornym chłodzie,
po ptakach, które zaczęły zaglądać na nasze drzewo , upewniając się, że zaczniemy wystawiać im ziarna do jedzenia.....
po pomidorkach koktajlowych i jabłkach do gotowania, które dostałam od Anna-Marie mojej koleżanki z pracy .... ich zapachu i smaku.....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz