Pobyt w miejscu pochodzenia jest przenoszeniem się w krainę młodości i dzieciństwa.......
Miłość i troska bliskich zalewa Nas silną falą......
Chodzę wzruszona,wyjechać w podróż rowerową ciężko....
Czas płynie szybko,choć inaczej.......
Wizyta na wsi u Wielkiego Brata i Martyny przenosi Nas w inny świat- spokojności,karuzel,festynu,tańców,zabawy i radości....
Radiostacja,przejażdżki na rowerze,nawet chwilowe podjechanie na Igry studenckie,skąd zwialiśmy szybciej niż podjechaliśmy...
MUSZĘ PRZYZNAĆ ,ŻE JEST MI BŁOGO!!!!













































